Mamy w tym roku wrażenie, że krzaki i drzewa są wręcz oblepione owocami. Do tego chyba wszystkie pojawiły się o wiele wcześniej niż w poprzednich latach. Dlatego mimo że dopiero połowa lipca, to w wielu domowych spiżarniach znaleźć można pokaźne zapasy przetworów owocowych. My w tym roku poza klasycznym dżemem truskawkowym i sokiem malinowym chcieliśmy zrobić coś innego, wyjątkowego. Poszukując nowych smaków i przepisów, stwierdziliśmy, że fanki na naszym profilu na Facebooku na pewno nas zainspirują. Dlatego zorganizowaliśmy kolejną edycję #wyzwaniaVerbeny i tym razem zapytaliśmy o ciekawe pomysły na owocowe przetwory.
Zgłoszeń było całe mnóstwo i ciężko nam było wybrać te najlepsze. Ostatecznie wybraliśmy jednak te – naszym zdaniem – najciekawsze i postanowiliśmy je tutaj opublikować. Mamy nadzieję, że zainspirują Was do małych, owocowych eksperymentów.
Marta – dżem jabłkowo-miętowy
Składniki:
3 kg jabłek antonówek
100 gr landrynek miętowych
3 gałązki mięty cytrynowej
1 kg cukru
Jabłka obrać, wyciąć gniazda nasienne i zetrzeć na tarce o grubych oczkach. Wrzucić do garnka i od razu do gotowania dodać landrynki i miętę. Gotować mieszając od czasu do czasu, po ok. 40 minutach dodać cukier i gotować jeszcze ok. 1 godziny do odparowania nadmiaru soku. Nakładać do słoiczków i odwracać do góry dnem.
Agnieszka – frużelina z czerwonej porzeczki
Składniki:
2 kg obranej, oczyszczonej i umytej czerwonej porzeczki
2,5 szklanki cukru
1 cytryna
4 czubate łyżki mąki ziemniaczanej
100 ml zimnej wody
Owoce przełożyć do dużego rondelka i zasypać cukrem. Rozgotować aż puszczą sok. Cytrynę wyszorować, sparzyć wrzącą wodą. Otrzeć skórkę z cytryny na drobnej tarce. Z cytryny wycisnąć sok. W 100 ml zimnej wody rozmieszać mąkę ziemniaczaną, dodać sok i skórkę otartą z cytryny. Dokładnie wymieszać. Do gotującej się czerwonej porzeczki wlać – ciągle mieszając – przygotowaną zawiesinę z mąki ziemniaczanej. Całość zagotować chwilę, aż zgęstnieje. Zestawić z ognia i gorącą frużelinę przełożyć do wyparzonych słoiczków. Zakręcić słoiczki i odwrócić do góry dnem. Pozostawić do wystygnięcia.
Justyna – dżem truskawkowy z imbirem i nutella ze śliwek
Składniki na dżem:
1 kg truskawek
1 kg cukru żelującego 1:1
1 łyżeczka mielonego imbiru lub 1 łyżka świeżo startego
sok z cytryny lub odrobina kwasku cytrynowego dla zachowania pięknego koloru
Truskawki umyć, obrać z szypułek, pokroić na mniejsze kawałki. Dodać do nich imbir, zasypać cukrem i pozostawić na kilka godzin (ja zastawiam na ok. 3 godz.). Całość zagotować ciągle mieszając. Dodać sok lub kwasek cytrynowy. Gotować ok. 5minut. Gorący dżem przełożyć do wyparzonych wcześniej słoików.
Składniki na nutellę śliwkową:
2,5-3 kg śliwek węgierek
1 kg cukru
2-3 opakowania cukru wanilinowego
ok. 20 dkg kakao
Śliwki umyć, wydrylować, przepuścić przez maszynkę do mięsa. Owoce przełożyć do garnka, zasypać cukrem i gotować na wolnym ogniu ok. 2 godzin nie zapominając o mieszaniu. Na koniec wsypać kakao i cukier wanilinowy. Gotować jeszcze ok. 15 min. Gorącą nutellę wkładamy do wyparzonych słoików, które po napełnieniu odwracamy do góry dnem. Gotowe!
Marta – dżem z mirabelek z goździkami, cynamonem i kardamonem
Składniki:
0,5 kg dzikich mirabelek
ok 75 dkg cukru
2 łyżki wody
szczypta kardamonu, szczypta cynamonu, 2 goździki
Mirabelki myjemy, drylujemy, wrzucamy do garnka, wlewamy dwie łyżki wody. Nie ma potrzeby obierania śliwek ze skórki. Śliwki zasypujemy cukrem, smażymy do uzyskania masy dżemowej, regularnie mieszając, by masa nie uległa przypaleniu. Jeśli ktoś lubi nie całkiem gładki dżem, tylko taki z wyczuwalnymi cząstkami owoców, smażenie kończymy na etapie niecałkowitego, zanim owoce całkiem się rozgotują, gdy w masie są jeszcze wyczuwalne kawałki skórek i miąższu. Mniej więcej w połowie smażenia wrzucamy 2 goździki, a na sam koniec szczyptę cynamonu i kardamonu. Proporcje, które podałam, starczą na średni słoiczek dżemu na bieżący użytek, więc pomijam etap pasteryzacji. Proporcje ilości cukru do śliwek to zwyczajowe 2:1, ale mirabelki robią się pod wpływem smażenia bardzo kwaśne. Jeśli komuś kwaśny smak nie przeszkadza, można zmniejszyć proporcje cukru.
Ula – kisiel z czerwonej porzeczki i agrestówka
Składniki na kisiel:
250 g czerwonych porzeczek
1 szklanka wody
cukier (1-2 łyżki)
1 łyżeczka mąki ziemniaczanej
Mąkę rozprowadzamy w pół szklanki wody. Resztę wody gotujemy z owocami i cukrem. Po 5 minutach dodajemy wodę z mąką, ciągle mieszkając. Gotujemy jeszcze 3 minutki i gotowe. Przelewamy do miseczek i mamy pyszny, zdrowy, domowy kisiel.
Składniki na agrestówkę:
1 kg dojrzałego agrestu
0,5 l spirytusu
0,5 l wódki
0,5 kg cukru
cukier wanilinowy
1 łyżeczka startego imbiru
Umyte owoce lekko ugniatamy i wrzucamy do słoja. Zalewamy wódką i spirytusem i odstawiamy na miesiąc czasu. Po miesiącu odlewamy alkohol od owoców w osobny słoik. Do słoika, w którym został agrest, wsypujemy cukier, cukier wanilinowy i imbir. Znów zostawiamy na miesiąc. Po miesiącu nalewkę znów odcedzamy od owoców i łączymy ją z odlanym wcześniej spirytusem z wódką. Mieszamy dokładnie, rozlewamy do butelek i korkujemy szczelnie. Po kolejnych 2 miesiącach agrestówka jest gotowa. Czeka się długo, ale warto! Oczywiście agrest, który został można jeszcze zamrozić lub wykorzystać do ciasta.
Prawda, że te przepisy są zaskakujace? My już kosztowaliśmy frużeliny porzeczkowej, a w planach jeszcze dżem z mirabelek. A Wy na jakie owocowe przetwory się zdecydujecie?
Redakcja Zakątka Verbeny