Jest prawdziwą zmorą kobiet (i mężczyzn!), tym bardziej, że najczęściej pojawia się na udach, pośladkach i brzuchu. Co zatem robimy? Walczymy. I to jak! Kupując pokłady kremów antycellulitowych, żeli oraz suplementów. Czy pamiętamy, że wszystko, czym traktujemy naszą skórę, trafia do środka? Dlatego tak ważne jest, abyśmy unikali chemicznych i niepewnych składów.
Zacznijmy od początku. Skórka pomarańczowa dlatego częściej dopada kobiety niż mężczyzn, ponieważ ich tkanka łączna nie jest wystarczająco mocna. Co w takim razie powinny zrobić? Wzmocnić ją! Jak? Przy pomocy czarnego bzu! 🙂
Nasz superbohater zawiera mnóstwo witaminy C, dlatego warto wykorzystać go do przygotowania olejku do masażu.
Składniki:
- 500 g owoców czarnego bzu
Przygotowanie:
1. Oddziel owoce od baldachów; umyj i osusz.
2. Wsyp owoce do garnka i gotuj przez ok. 10 minut.
3. Mieszaj, aby owoce się nie przypaliły.
4. Przelej sok z owoców przez czystą gazę do miski.
Po kilku godzinach zauważysz, że na powierzchni zbiera się olej, który możesz ostrożnie zbierać łyżką. Olej przelej do buteleczki z ciemnego szkła i odstaw w chłodne miejsce.
Miejsca dotknięte cellulitem masuj energicznie nawet kilka razy w tygodniu. Pamiętaj, aby nie zmywać oleju od razu, tylko pozwolić mu nasycić skórę.
Znasz inne sposoby na walkę z cellulitem?:)
Przepis: http://bit.ly/2fMzfO4