Czarny bez to roślina, którą w ziołolecznictwie można wykorzystać właściwie od A do Z. Właściwości zdrowotne posiadają bowiem kwiaty, owoce, ale też liście, kora i nawet korzenie. Najczęściej jednak mówi się o stosowaniu kwiatów i owoców czarnego bzu. Na początek warto poznać jego właściwości.
Czarny bez – charakterystyka
Kwitnie na przełomie maja i czerwca, a jego kwiaty są drobne, biało-kremowe, rosną w tzw. baldachach. Pod koniec sierpnia zaczynają pojawiać się niewielkie, okrągłe, czarne i błyszczące owoce z lekko fioletową poświatą. Listki są raczej spore, dłuższe, ciemniejsze na górze, a jaśniejsze od spodu. Czarny bez to krzew, jednak jego wysokość może sięgać nawet 10 metrów, przez co czasami wygląda jak drzewo. Wydziela też dość intensywny zapach. Oprócz tego, że roślina służy człowiekowi, owoce stanowią pokarm dla ptaków. Posilają się nimi zazwyczaj przed długą, jesienną wyprawą w cieplejsze lub bardziej bogate w pożywienie miejsca.
Jak sadzić i uprawiać czarny bez?
Można go sadzić i wiosną, i jesienią. Sadzonka powinna zostać włożona w ziemię o 5–7 cm głębiej, niż była hodowana wcześniej. Trzeba pamiętać o pozostawieniu odpowiednich odstępów pomiędzy krzewami i innymi roślinami, ponieważ czarny bez może się znacznie rozrosnąć. Ponadto nie powinien konkurować z żadnymi innymi elementami flory o wodę i substancje mineralne. Jest wrażliwy na chwasty i na zastoiska mrozowe. Lubi słońce lub stanowisko półcieniste. Wymaga przycinania nieaktywnych i uszkodzonych pędów, co najlepiej robić wiosną. Preferuje raczej obojętną kwasowo ziemię, nieco wilgotną, o sporym natężeniu wapnia i azotu.
Co kryje się w kwiatach czarnego bzu…
Dlaczego człowiek zaczął wykorzystywać tę roślinę? Ponieważ zauważono, że soki i napary z kwiatów czarnego bzu stanowią wsparcie w walce z chorobą. To wszystko dzięki flawonoidom, sterolom, solom mineralnym, kwasom fenolowym czy olejkom eterycznym, które się w nich znajdują. Przynoszą ulgę podczas gorączki, ponieważ regulują potliwość organizmu, czyli pomagają “wypocić chorobę”. Wspierają zwalczanie kataru i bólu zatok. Mają też działanie wykrztuśne, więc idealnie sprawdzają się w leczeniu przeziębienia czy grypy. Ponadto pobudzają układ odpornościowy do pracy. Kwiaty czarnego bzu mają też działanie przeciwzapalne i łagodzące – świetnie sprawdzają się okłady, które można zastosować na zaczerwienienia, podrażnienia czy opuchliznę i sińce pod oczami. Czarny bez podobno ma też właściwości rozjaśniające, z powodu których sama Kleopatra miała go uwielbiać i dodawać do swoich mlecznych kąpieli!
Owoce czarnego bzu i ich działanie
W sierpniu i wrześniu możemy cieszyć się kolejną postacią czarnego bzu, czyli małymi czarnymi kuleczkami pełnymi przydatnych składników dla ludzkiego organizmu. Są to np. antyoksydanty (przeciwutleniacze), które zapobiegają przedwczesnemu procesowi starzenia się i powstawaniu różnych chorób układu krążenia, a nawet komórek nowotworowych. Oprócz bakteriobójczego działania, owoce mają też właściwości oczyszczające. Pozbędziemy się więc z ich pomocą toksyn i pozostałości po procesie przemiany materii. Pozytywnie działają też w przypadku problemów z zaparciami czy wrzodami. Przez swoje detoksykujące właściwości czarny bez jest też moczopędny, co pomaga zarówno w przypadku przeziębień, jak i infekcji pęcherza moczowego. W niewielkim stopniu działa też przeciwbólowo, zwłaszcza na bóle stawów i głowy.
Kiedy i jak zbierać plony czarnego bzu?
Jeśli chodzi o kwiaty, to należy zbierać je zanim zaczną się osypywać, w słoneczny dzień. Należy uważać, aby nie zagarnąć również tych nadpsutych, o brązowym kolorze. Te spowodują o wiele szybsze gnicie pozostałej części zbiorów. Ścina się całość baldachów, które następnie należy wysuszyć, pozostawiając w przewiewnym miejscu (ale nie na pełnym słońcu!). Można uprzednio zalać je wodą i opłukać, aby ewakuowały się wszelkie robaki chowające się w roślinie. Finalnie obrywa się łodyżki i wykorzystuje wyłącznie drobne kwiaty. W przypadku owoców niezwykle ważne jest, aby nie zbierać ich niedojrzałych, czyli zielonkawych ani o ciemnoczerwonej barwie. Dopiero czarne i błyszczące nadają się do dalszej obróbki.
Co można przyrządzić z czarnego bzu?
Nie zbiera i nie wykorzystuje się niedojrzałych owoców, ponieważ w takiej formie są trujące dla człowieka. Wszystko przez wysoką zawartość sambunigryny, która u człowieka powoduje zwykle wymioty, biegunkę, czasami też duszności. Za pomocą obróbki termicznej owoców lub suszenia kwiatów całkowicie można pozbawić sambunigrynę trujących właściwości. Dlatego też produkty spożywcze wykonane z czarnego bzu są w stu procentach bezpieczne dla człowieka. Jedynie jego surowa postać może zaszkodzić, więc należy unikać nieprzetworzonych kwiatów i owoców.
Z czarnego bzu można przyrządzić zarówno produkty spożywcze, jak i kosmetyki. Wszelkie toniki, kremy i esencje nadadzą się do cery trądzikowej, podrażnionej, zaczerwienionej, a także zmęczonej, opuchniętej i starzejącej się. Ta uniwersalna roślina służy też jako naturalny barwnik w przemyśle spożywczym, a dodaje się go m.in. do galaretek czy soków.
Na osłabienie spowodowane przeziębieniem świetnie sprawdzi się syrop lub sok z kwiatów czarnego bzu, który można dodać do herbaty lub rozcieńczyć gorącą wodą, dodać miodu, cytryny i stworzyć prosty, pyszny i zdrowy napój. Na rynku popularny jest zresztą czysty susz tej rośliny, który parzy się, aby uzyskać aromatyczny napój. Owoce czarnego bzu świetnie nadają się do robienia przetworów, np. konfitur i dżemów, a także likierów i nalewek. W poszukiwaniu inspiracji w sieci można natrafić nawet na przepisy na… placki z kwiatów czarnego bzu!
Charakterystyczny smak czarnego bzu znajdziecie również w naszych nowych zbożowych ciasteczkach. Skomponowaliśmy go z żurawiną, o której właściwościach możecie przeczytać tutaj – to połączenie to same witaminy zamknięte w formie pysznych przekąsek! Są jeszcze w dwóch wariantach: lawendy z borówką i rokitnika z pomarańczą. Więcej informacji i o nich, i o innych ziołach znajdziecie na naszym profilu na Facebooku – zapraszamy!
Redakcja Zakątka Verbeny