Błonnik – wiele się o nim słyszy, zwłaszcza w kontekście wciąż rosnącej popularności zdrowego stylu życia. Jednak ma on o wiele więcej właściwości, niż zazwyczaj się podkreśla. Oddziałuje na organizm na kilku płaszczyznach, dlatego tym bardziej warto poznać jego specyfikę. Mając świadomość, z czego się składa i jakie dokładnie procesy wywołuje w naszym organizmie, na pewno częściej będziecie po niego sięgać!
Czym dokładnie jest błonnik?
Przede wszystkim jest bardzo specyficzną substancją pochodzenia roślinnego, ponieważ nie ulega trawieniu. Składa się m.in. z celulozy, pektyny, śluzy, gumy i ligniny. Niektóre z tych składowych rozpuszczają się w wodzie, inne zaś nie, stąd też wynika podział błonnika na rozpuszczalny i nierozpuszczalny. Oba pełnią różne funkcje w przewodzie pokarmowym człowieka. Nierozpuszczalny przyjmuje funkcję “przepychacza”. Eliminuje na swojej drodze w układzie trawiennym wszelkie zalegające resztki i toksyny.
Korzyści, jakie daje organizmowi błonnik
Najszerzej znaną właściwością błonnika rozpuszczalnego jest pęcznienie, czyli zwiększanie objętości treści pokarmowej poprzez absorpcję wody i tworzenie “wypełniacza” w żołądku. Przyjmuje się, że kaloryczność błonnika wynosi 2 kcal/g. Stanowi więc idealny składnik pokarmu dla osób walczących z dużym apetytem. Z tego samego względu jest także polecany przez lekarzy dla cukrzyków i chorych na otyłość. Osoby borykające się z miażdżycą i potocznymi “kamieniami w woreczku żółciowym” też powinny po niego sięgac. Chodzi o stworzenie wrażenia sytości w żołądku i o stymulowanie perystaltyki jelit oraz regulowanie ich pracy.
Jak błonnik działa w jelitach?
Dzięki błonnikowi dłużej nie będziemy odczuwać głodu i poprawi się praca całego układu pokarmowego. Jednak robi on dla nas coś jeszcze. Wytwarza wewnątrz jelita specyficzną maź, która spowalnia wchłanianie składników pokarmowych. Dzięki temu do krwi przenika mniej cholesterolu a węglowodany wolniej się rozkładają. Zmniejsza się także zapotrzebowanie organizmu na insulinę. Wpływa to też na rozwój korzystnych bakterii żyjących w jelicie grubym. Dlatego właśnie błonnik klasyfikuje się jako substancję prebiotyczną. Nie należy jej mylić z probiotyczną, bo prebiotyki nie zawierają mikroorganizmów.
Gdzie można znaleźć błonnik?
W jakich produktach można znaleźć błonnik, skoro jest tak wartościową substancją? Na pewno nie warto szukać go w mięsie, wszelkich tłuszczach czy nabiale. Występuje w warzywach (przede wszystkim strączkowych), owocach (zwłaszcza suszonych), orzechach i w produktach pochodzenia zbożowego. Bogate w błonnik są: otręby, chleby pszenne, orkiszowe czy pełnoziarniste. Warto sięgnąć także po kaszę gryczaną i jęczmienną, a także wszelkie płatki zbożowe i owsianki. Do diety należy też wprowadzić makarony pełnoziarniste, a także sezam i wiórki kokosowe.
W jakich ilościach spożywać błonnik?
Według WHO zalecane dzienne spożycie błonnika dla osoby dorosłej, w zależności od jej wagi, wynosi od 25 g do 40 g. Idealnie, jeżeli mamy czas i możliwość, by często gotować sami i dobierać produkty w taki sposób, aby stworzyć idealną kompozycję potrzebnych witamin i składników odżywczych. Ci bardziej zabiegani, a jednocześnie chcący zadbać o dostarczenie odpowiedniej ilości błonnika organizmowi, znajdą wśród naszych produktów świetną alternatywę w postaci ciasteczek zbożowych o ziołowo-owocowych smakach.
Można je dostać w trzech wariantach: z lawendą i z borówkami, z rokitnikiem i z kawałkami pomarańczy, a także z czarnym bzem i z żurawiną. Ich skład dominują produkty żywnościowe bogate w wartościowy błonnik, czyli – zgodnie z wymienionymi powyżej – m.in. mąka pszenna, prażone płatki pszenne, wiórki kokosowe, mąka sojowa, mąka jęczmienna, mąka żytnia, białko owsiane, a także, w zależności od smaku, kandyzowana żurawina, kandyzowane borówki, kandyzowana pomarańcza i rodzynki. Już jedna porcja (około 5 sztuk) tych niewielkich, ale treściwych ciasteczek, zapewnia część dziennego zapotrzebowania na błonnik. A to wszystko w przystępnej i przepysznej formie!
Czy mieliście już okazję spróbować naszych nowych ciasteczek? Zaczynają pojawiać się w wielu sklepach, a więcej szczegółów z pewnością znajdziecie na naszym profilu na Facebooku!
Redakcja Zakątka Verbeny